AthleticMind Łukasz Raróg: #WiedzaAthleticMind 禮Wspięcia na palce- 6 powodów Browse 2 kolar gold fields photos and images available, or start a new search to explore more photos and images. Browse Getty Images' premium collection of high-quality, authentic Kolar Gold Fields stock photos, royalty-free images, and pictures. Kolar Gold Fields stock photos are available in a variety of sizes and formats to fit your needs. 47 Likes, 2 Comments - Angelika Róża Tum (@fit.tum) on Instagram: "Ból łydek - znane z autopsji Dlaczego spotkały mnie nieprzyjemne bóle łydek? 樂 " Angelika Róża Tum on Instagram: "Ból łydek - znane z autopsji 📕 Dlaczego spotkały mnie nieprzyjemne bóle łydek? 🙄🤔🤔 📌niedobór witaminy D - podaż magnezu był w Wysyłka dziś! Clarks Końcówka pancerza hamulca alu CNC 5mm niebieska. Do koszyka. -23 % 2.90. 2.22 zł. Wysyłka dziś! Clarks Końcówka pancerza przerzutki alu CNC 4mm niebieski. Do koszyka. Clarks w Rowertour.com ☝ Niskie ceny, 50000 Produktów, Raty. Dlaczego robimy łydki siedząc⁉️樂 Gdy kolano jest zagięte największą pracę wykonuje mięsień płaszczkowaty łydki, a wyłączony wtedy jest mięsień brzuchaty Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Kobiety Cecilie Uttrup Ludvig: Co za rok dla Danii! 26 lipca 2022 Upadki i wzloty, dokładnie w tej kolejności, jak dotąd charakteryzują 1. edycję wyścigu Tour de France Femmes. Ekipa FDJ-SUEZ Futuroscope w poniedziałek straciła swoją... Standardy się zmieniają. Moda też. Dlatego zachęcam wszystkich panów uprawiających amatorskie kolarstwo, aby zmienili swoje poglądy, przełamali bariery, wyszli poza stereotypy i zaczęli golić nogi. Dlaczego? To nie tylko kwestia lepszego wyglądu, ale też higieny. Obciach czy standard? Z goleniem nóg u kolarzy-amatorów powinno być tak, jak z goleniem się pod pachami. Kiedyś mężczyźni tego nie robili (część z nich nie robi tego do dzisiaj…), bo to był “obciach” i wstyd przed kolegami. Ale czasy się zmieniają, standardy też i “tylko krowa nie zmienia poglądów”. Wystarczy spojrzeć na zawodowych sportowców: kolarzy, lekkoatletów, pływaków. Wszyscy golą nogi (i nie tylko) do zera. Wiem, co zaraz powiecie: że to ich praca, że oni muszą golić się ze względu na kontuzje, masaże i lepsze wyniki. Ale skoro warto wzorować się na najlepszych, to dlaczego nie wziąć z nich dobrego przykładu i nie zacząć golić nóg? Skoro faceci golą głowy, brody, pachy i części intymne, to dlaczego nie nogi? Nic trudnego Zrób to chłopie powoli i bezboleśnie. Zacznij stopniowo. Jeśli masz bujne włosy na nogach, przytnij je maszynką elektryczną i popraw lekko zwykłą golarką pod włos używając przy tym pianki do golenia. Po zabiegu zastosuj łagodzący balsam, który lekko ochłodzi, odświeży i nawilży skórę. Żadna filozofia. Oczywiście odradzam za pierwszym razem takich rozwiązań jak depilator czy plastry. Możecie jeszcze np. zastosować krem do depilacji. Taki kosmetyk można kupić w każdej drogerii czy w markecie. Aplikujesz krem na nogi, czekasz kilka minut i ściągacz włosy łopatką. Nic wielkiego. Zawsze możesz poprosić o pomoc żonę/partnerkę, żeby cię poinstruowała, a nawet pomogła w goleniu. Chyba, że ona sama będzie przeciwna takiemu zabiegowi… Wtedy musisz postarać się i przekonać ją, że chcesz być taki, jak Tomek Marczyński. Zastanawiasz się jak wysoko ogolić nogi? Kolarze mówią, że im wyżej – tym lepiej. Czyli prawie do samej pachwiny. Najlepiej zrobić pierwszy zabieg w dzień bez treningu. Nałożone świeżo po goleniu spodenki rowerowe mogą podrażnić wrażliwą skórę. Po męsku Czy golenie nóg jest niemęskie? Zapytajcie o to kobiety. Zdania pewnie będą podzielone, ale w tym przypadku wyznacznikiem powinny być raczej opinie koleżanek również jeżdżących na rowerze. Przeczytajcie, co napisały dziewczyny z grupy MORE FOR WOMEN: Jak się jeździ w lajkrze, to niedźwiedziom mówię NIE! W luźnych ciuchach, takich jak do enduro, to nawet bardzo nie przeszkadza wizualnie. Pomijam, że cel golenia nóg (poza stylówką) wynika z możliwości realizacji masażu, gojenia się ran i utrzymania higieny. Przyzwyczaiłam się już do męskiej ogolonej nogi i jak widzę nieogoloną, to jakoś jest tak dziwnie… Jak mój facet opowiedział historię o tym, jak rozciął sobie kolano i w szpitalu musieli tę ranę najpierw ogolić przed szyciem, to wszystko zrozumiałam. Jestem za ogolonymi nogami, zwłaszcza jak ktoś ma czarne owłosienie (jasny blond aż tak nie straszy). Po prostu łydka wygląda lepiej. Jeśli faceci chcą – to niech golą! Wolny kraj. A gust to insza inszość. Mnie się ogolone podobają. Zresztą przyzwyczajona jestem, bo mój ojciec-kolarz zawsze nogi golił. Raczej dziwiły mnie nieogolone. A koledzy kolarze, to nawet mnie zdziwili, gdy podczas jakiejś przerwy omawiali metody pozbywania się włosów. Znają się na tym lepiej ode mnie! I nawet nogi mają gładsze, bo ja zawsze średnio się przykładam i zawsze kilku włosów nie zauważę. Nie wyobrażam sobie intensywnego masażu na owłosionych nogach, podobnie z goleniem szlifów. Kwestia estetyki to jedno, ale ogolone nogi są przede wszystkim praktyczne. Znajdź powód Nie jest moim zamiarem przekonywać kogoś na siłę, ale miło byłoby, gdybym nie musiała patrzeć na ustawce kolarskiej na niedźwiedzie łydki. Ja tylko piszę, jak to wygląda z kobiecej perspektywy, a o tym, co zrobicie – zadecydujecie sami. l nie szukajcie wymówek, że to boli (mit!), że inni koledzy tak nie robią (robią!), że Cię wyśmieją (kto?), że Ci się nie chce (a na trening się chce?), że nie chodzisz na masaże (a powinieneś!), że nie upadniesz na rowerze (serio?) i że nie zależy Ci na tych kilku sekundach (nie wierzę!). Znajdź powód, aby to zrobić. Może to być estetyka i higiena, a może też wygląd i praktyczność. A koledzy, którzy mają to już za sobą, niech się nie wstydzą i głupio nie tłumaczą. Czy umięśniona, wyrzeźbiona, opalona, gładka łydka kolarska nie wygląda atrakcyjnie? Warto dać się przekonać i chociaż raz spróbować. A jak nie będzie pasować, to przecież za miesiąc włosy odrosną. I nie jest powiedziane, że będą wtedy rosły mocniejsze, ciemniejsze i gęstsze. Nie ma na to żadnych medycznych dowodów. Tyle w temacie. Idę urobić męża. Ból łydek to dolegliwość, która występuje u wielu osób. Z jednej strony może być objawem stanów łagodnych (jak np. zmęczenie nóg), a z drugiej poważnych chorób o ciężkim i niebezpiecznym dla życia przebiegu. Ból bez względu na umiejscowienie jest objawem subiektywnym i mało swoistym. Niekiedy bywa nagły, silny, innym razem stopniowo narastający, ćmiący. Może być zarówno obrazem procesu toczącego się miejscowo, tzn. może dotyczyć wszystkich struktur znajdujących się w łydce ( mięśni i naczyń), ale także może być objawem ogólnoustrojowych zaburzeń (np. w przypadku niedoboru magnezu). Przyczyny bólu łydki Ból łydek spowodowany może być przez różnorodne czynniki. Może występować jedynie w trakcie wysiłku, ale także w spoczynku. Pojawia się przy urazie w obrębie łydki, a także w efekcie przetrenowania (tzw. „zakwasy”). W dużej części przypadków ból łydki jest związany z toczącym się procesem patologicznym w obrębie naczyń – zarówno żylnych jak i tętniczych. Dla obu tych grup schorzeń, ból łydki jest wspólnym objawem. Bez względu na to, czy choroba dotyczy żył czy tętnic, z uwagi na ryzyko ciężkich powikłań i konsekwencji wynikających z późnego jej rozpoznania, nie warto zwlekać z wizytą u specjalisty. Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa W przebiegu żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, w obrębie kończyny dolnej, rozwija się zakrzepica żył. Istotą tej choroby jest obecność skrzeplin/zakrzepu w naczyniach żylnych, który w miarę czasu powiększając swe rozmiary, powoduje znaczne utrudnienie lub całkowite uniemożliwienie odpływ krwi z kończyny. W przypadku gdy ww. skrzepliny oderwą się od ściany naczyń żylnych kończyn dolnych, płynąc z prądem krwi do płuc, mogą stworzyć zagrożenie dla życia – powodując zator tętnicy płucnej. Do najważniejszych czynników zwiększających ryzyko rozwoju tego schorzenia należy wymienić: wiek >40 lat, otyłość, długotrwałe unieruchomienie, chorobę nowotworową, ciążę, stosowanie środków antykoncepcyjnych. Nasilenie objawów zakrzepicy zależy od rozległości zmian w naczyniach żylnych. Jednym z głównych objawów jest ból łydki. Często towarzyszy mu obrzęk podudzia lub całej kończyny, bolesność i tkliwość w miejscu zlokalizowania zakrzepu, a także nadmierne jej ucieplenie czy zaczerwienienie. Przewlekła niewydolność żylna Ból łydki jest objawem charakterystycznym, także dla przewlekłej niewydolności żylnej. Odpłynięcie krwi z nóg ułatwiają zastawki znajdujące się w żyłach oraz pracujące mięśnie łydek, które kierują i tłoczą ją do góry – w stronę serca. Jeśli zastawki są uszkodzone, dochodzi do zastoju krwi w naczyniach żylnych dolnych partii naszego ciała (a więc w nogach) i rozwoju przewlekłej niewydolności żylnej. Początkowo pacjenci skarżą się na uczucie ciężkości kończyn dolnych – ulgę przynosi odpoczynek ze stopami ułożonymi powyżej poziomu ciała. Z upływem czasu może pojawić się obrzęk oraz teleangiektazje (czyli poszerzone żyłki/pajączki naczyniowe), które z czasem mogą przekształcić się w żylaki. Objawami towarzyszącymi temu schorzeniu mogą być bolesne skurcze (mrowienie) łydek, nasilające się w nocy, w pozycji stojącej oraz w czasie upałów. Niedokrwienie kończyn dolnych Przewlekłe niedokrwienie kończyn dolnych to stan chorobowy występujący w obrębie tętnic. Polega on na dostarczeniu zbyt małej ilości tlenu do tkanek, znajdujących się w kończynie dolnej objętej niedokrwieniem, w stosunku do zapotrzebowania. Najczęściej jest to spowodowane zmianami miażdżycowymi, które zaburzają przepływ krwi w tętnicach (blaszki miażdżycowe zwężają bowiem światło tętnic). Wśród czynników ryzyka rozwoju przewlekłego niedokrwienia kończyn dolnych wymienić należy: palenie tytoniu, hipercholesterolemię, wiek> 40 roku życia, płeć męską, cukrzycę. Choroba rozwija się stopniowo. Na początku nie występują żadne dolegliwości, później pojawia się zwiększona męczliwość kończyn, wzmożona wrażliwość na zmianę temperatury oraz mrowienie stóp. Wraz z postępem patologicznych zmian pojawia silniejszy ból, występujący nawet podczas zwykłego spaceru, który charakteryzuje się tym, że pojawia się po przejściu stałego dystansu (który w miarę upływu czasu ulega skróceniu) – jest to tzw. chromanie przestankowe. Ból ten jest na tyle silny, że zmusza chorego do zatrzymania się i ustępuje samoistnie po chwili odpoczynku. Na zaawansowanych etapach choroby ból łydki pojawia się także w spoczynku utrudniając, a nawet uniemożliwiając sen. Pacjenci na tym etapie choroby zauważają wyraźne zblednięcie, zasinienie/przebarwienie lub nawet owrzodzenia w obrębie skóry stóp i goleni, a także oziębienie objętych chorobą nóg, utratę owłosienia oraz zaniki mięśniowe w ich obrębie. Do innych przyczyn bólu łydek możemy zaliczyć: Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, rwa kulszowa Czasami przyczyną bólu łydki może być rwa kulszowa czyli schorzenie (zapalenie nerwu kulszowego), które dotyczy zmian zwyrodnieniowych w obrębie kręgosłupa, jednak zasięgiem promieniowania bólu obejmującym również łydkę. Charakteryzuje się rwącym bólem w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa, promieniującym do pośladka, tylnej części uda, następnie do podudzia (łydki), aż do stopy. Jego przyczyną jest ucisk jądra miażdżystego krążka międzykręgowego na korzenie nerwowe. Zaburzenia elektrolitowe Zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej mogą być przyczyną bolesnych skurczy w obrębie łydek. Mogą one wystąpić wskutek przyjmowania leków moczopędnych, przeczyszczających, odchudzania, stresu, częstego picia kawy i innych czynników prowadzących do odwodnienia organizmu i niedoboru składników mineralnych (w tym przede wszystkim: magnezu, potasu czy wapnia). Twoje sugestie Dokładamy wszelkich starań, aby podane zdjęcie i opis oferowanych produktów były aktualne, w pełni prawidłowe oraz kompletne. Jeśli widzisz błąd, poinformuj nas o tym. Zgłoś uwagi Polecane artykuły Grypa żołądkowa – przyczyny, objawy. Ile trwa, jak długo można zarażać? Grypa żołądkowa (grypa jelitowa, „jelitówka", nieżyt żołądkowo-jelitowy) to wirusowa infekcja układu pokarmowego, której towarzyszą przede wszystkim biegunka i wymioty. Jest wycieńczającym organizm schorzeniem i może potrwać kilka dnia. Niezwykle istotne jest, aby pacjent z grypą jelitową dbał o nawodnienie organizmu oraz przestrzegał kilku zasad związanych z lekkostrawną dietą. Co jeść podczas grypy jelitowej, jak dużo płynów podawać dziecku oraz które probiotyki wybrać, aby wspierać jelita w walce z infekcją? Szkorbut – przyczyny, objawy i zapobieganie Szkorbut – choć kojarzy się głównie z osadzonymi w odległej historii opowieściami o przygodach marynarzy – stanowi nadal istniejące schorzenie. Gnilec, czyli inaczej właśnie szkorbut, to wielonarządowa choroba związana z niedoborem lub zupełnym brakiem w organizmie kwasu askorbinowego. Warto wiedzieć, w jaki sposób można jej uniknąć, a także co zrobić w przypadku zdiagnozowania szkorbutu. Krwiomocz – przyczyny, objawy i leczenie Krwiomocz, czyli hematuria, jest to stwierdzenie w badaniu ogólnym moczu obecności erytrocytów, czyli krwinek czerwonych. Wyróżnia się dwa rodzaje krwiomoczu: mikrohematurię oraz makrohematurie. Przyczyny krwiomoczu mogą być różne. Część z nich jest jedynie tymczasowa i niegroźna, a inne stanowią zagrożenie dla zdrowia. Co zrobić, kiedy w moczu znajduje się krew, jak wygląda leczenie krwiomoczu i czy krwiomocz w ciąży jest groźny dla dziecka? Róża - choroba skóry. Przyczyny, objawy i leczenie Róża jest zakaźną chorobą skóry wywoływaną przez paciorkowce beta-hemolizujące. Nie należy jej mylić z różyczką, która jest inną jednostką chorobową. Róża to zapalenie skóry i tkanki podskórnej rozprzestrzeniające się wzdłuż naczyń chłonnych skóry (powierzchowne zapalenie naczyń chłonnych). Tiki nerwowe – przyczyny, rozpoznanie, leczenie Tiki nerwowe to utrudniająca normalne funkcjonowanie przypadłość, która potrafi naprawdę uprzykrzyć życie dotkniętej nią osoby. Pozornie drobne i nieistotne odruchy, w wymiarze społecznym zadają ból obarczonej nimi osobie, ściągając nieprzychylną uwagę otoczenia, niezrozumienie i przyczepiając jej łatkę dziwaka. Zespół Touretta – objawy, przyczyny, leczenie Zespół Touretta to obciążająca społecznie przypadłość, która polega na niekontrolowanych tikach nerwowych, ale także werbalnych, jakie wykazuje dotknięty nią pacjent. Nieprzewidywalność tej choroby, a także nietypowość zachowań, które składają się na tiki, powoduje, że osoby z zespołem Touretta – pomimo, iż nie są upośledzone intelektualnie i mogą normalnie funkcjonować - mają problemy z adaptacją w społeczeństwie. Ból kręgosłupa lędźwiowego — przyczyny i leczenie Na ból kręgosłupa lędźwiowego przynajmniej raz w życiu uskarża się prawie każdy człowiek. Niestety zwykle tego typu dolegliwości odczuwane są znacznie częściej. Odcinek lędźwiowy to bolesne miejsce głównie u ludzi dorosłych, choć czasami ból mogą też odczuwać dzieci – jest on uporczywy, potrafi naprawdę uprzykrzyć życie i uniemożliwić normalne funkcjonowanie. Niekiedy jest tak silny, że powoduje fizyczne unieruchomienie pacjenta, czasami nawet na dłuższy czas. Zgryz przewieszony – jakie metody leczenia się stosuje? Zgryz przewieszony to wada zgryzu, której istotą jest mijanie się powierzchni żujących zębów bocznych górnych i dolnych. Wśród przyczyn tej wady zgryzu wymienia się między innymi asymetryczne poszerzenie szczęki, nieprawidłowe położenie zawiązków zębów czy czynniki genetyczne. Ważne jest podjęcie jak najszybszego leczenia. Terapia u dzieci może obejmować szlifowanie zębów, szeroko stosuje się terapię z wykorzystaniem aparatów ortodontycznych. Wiatr we włosach W przepisach dotyczących kolarstwa nie znajdziemy żadnej wzmianki o obowiązku posiadania gładkich ud i łydek. Robią to jednak wszyscy zawodowcy. Golenie nóg jest podobno tak stare jak kolarstwo. Jednym z ważniejszych powodów, dla którego nawet kilka razy w tygodniu trzeba sięgać po maszynkę, są urazy. Zarówno wyścigi szosowe, jak i terenowe są miejscem wielu wypadków. Ofiarą uszkodzeń, otarć, nacięć padają zazwyczaj kończyny dolne. Drobne blizny na łydkach, udach czy kolanach ma chyba każdy bardziej doświadczony kolarz. Zazwyczaj nie zwracamy na nie uwagi, w końcu się zagoją. Ludzie poświęcający sportowi większość część życia muszą jednak zwracać uwagę na takie szczegóły. Bez włosów na nogach łatwiej jest doprowadzić uszkodzone miejsce do porządku, gdy trzeba założyć kilka szwów, przykleić opatrunek, zdjąć go. Skóra lepiej też „oddycha”, dzięki czemu rana szybciej się goi. Kolejną sprawą, w szczególności dotyczącą grup zawodowych, jest konieczność regularnego przeprowadzania masażu (elementu każdej rozgrzewki). Dzięki niemu mięsień regeneruje się kilkukrotnie szybciej, a skóra pozbawiona włosów lepiej wchłania preparaty, których używa masażysta. łatwiejszy jest też poślizg dłoni na nodze, oczywiście z korzyścią dla zawodnika, ponieważ kolarze posiadający gęste owłosienie narażeni są na ciągłe podrażnienia torebek włosowych, co z kolei wywołuje nieprzyjemne reakcje skóry. Pływacy, szczególnie trenujący na krótkich dystansach, usuwają włosy z całego ciała, by zmniejszyć opór, jaki stawia woda. Zyskują dzięki temu ułamki sekund. Straty te w powietrzu są znacznie mniejsze, w kilkugodzinnym wyścigu wręcz niezauważalne. Gdy jednak spadnie deszcz, dojdzie do tego woda i błoto, można żałować, że pozostawiło się włosy na udach i łydkach. Osadzające się na nich błoto, szczególnie w kolarstwie górskim, sprawia już pewien kłopot. A zbierająca się woda podczas chłodniejszych dni wywołuje nieprzyjemne uczucie zimna. Szczególnie maratończycy zwracają na ten fakt uwagę. Nie wspominając już o tym, że po zawodach czy treningu łatwiej jest zmyć i usunąć zbierany skrzętnie na każdym kilometrze błotnisty balast. Zdarzają się przecież maratony, na których błota jest znacznie więcej niż potrzeba… Dla żony i nie tylko Marek Galiński, zapytany dlaczego goli nogi, ze śmiechem odpowiedział, że podoba się to jego żonie. Dla członków grup zawodowych to po prostu konieczność. Potwierdza ten fakt Łukasz Dudała, masażysta grupy Lotto. Zwraca on uwagę zarówno na komfort masowania gładkiej skóry, jak i sporą urazowość w MTB. Dodaje również, że jest pewien kolarski przesąd… Goli się nogi, by włosy nie wkręcały się w tryby podczas jazdy :-) Cóż, zawodowcy zrobią wszystko, by poprawić wynik. Czy się nam to podoba, czy nie, ale wpływ na niego ma i owłosienie. Im mocniejsze i większe, tym więcej powodów, by je zgolić. Decydując się na ten krok, warto sprawdzić, jak zrobić to fachowo. Najpopularniejszą metodą jest używanie maszynki do golenia. Gdy czynność tę wykonujemy po raz pierwszy, usuwamy w pierwszej kolejności większą część włosa nożyczkami bądź maszynką używaną do strzyżenia głowy. Najlepsze efekty daje golenie na dwa razy. Po umyciu i nałożeniu pianki do golenia ruchem podłużnym posuwamy się od górnej części uda ku dołowi (używanie mydła zamiast pianki powoduje wysuszenie skóry). Następnie posuwamy się pod włos, z dołu do góry. Na końcu można sprawdzić gładkość dłonią i poprawić niedopracowane miejsca. Ważne jest, by po każdym goleniu użyć kremu nawilżającego, gdyż naskórek, szczególnie na początku, łatwo ulega podrażnieniu. Ten sposób preferowany jest przez większą część zawodowego peletonu jako najtańszy, najłatwiejszy i najmniej bolesny, choć odrastające włoski pojawiają się już po 1-2 dniach od golenia. Kremy, pianki i inne środki chemiczne również usuwają jedynie wierzchnią część włosa, bez cebulek. Włosy odrastają po nich wolniej, lecz nadal już po kilku dniach. Koszt preparatów waha się od 10 do 30 zł. Jeżeli jednak jesteśmy zdecydowani golić nogi przez dłuższy czas, warto zaopatrzyć się w depilator elektryczny. Po jego użyciu włoski odrastają przez około tydzień, czasem nawet dopiero po 10 dniach, zależnie od typu i właściwości skóry. Niestety, metoda jest dosyć bolesna i często powoduje podrażnienia. Istnieją też oczywiście sposoby o wiele droższe i przynoszące bardziej spektakularne efekty, między innymi laser. Informacji na ten temat udzieli każda wykwalifikowana kosmetyczka. Naukowcy specjalizujący się w procesach ewolucyjnych wyrokują, że w przyszłości człowiek może nie mieć już sporej części swego obecnego owłosienia. Zniknie ono jako coraz mniej potrzebne w syntetycznym i wygodnym świecie. Ale my tego nie doczekamy, więc… Do dzieła! W przepisach dotyczących kolarstwa nie znajdziemy żadnej wzmianki o obowiązku posiadania gładkich ud i łydek. Robią to jednak wszyscy zawodowcy. Golenie nóg jest podobno tak stare jak kolarstwo. Jednym z ważniejszych powodów, dla którego nawet kilka razy w tygodniu trzeba sięgać po maszynkę, są urazy. Zarówno wyścigi szosowe, jak i terenowe są miejscem wielu wypadków. Ofiarą uszkodzeń, otarć, nacięć padają zazwyczaj kończyny dolne. Drobne blizny na łydkach, udach czy kolanach ma chyba każdy bardziej doświadczony kolarz. Zazwyczaj nie zwracamy na nie uwagi, w końcu się zagoją. Ludzie poświęcający sportowi większość część życia muszą jednak zwracać uwagę na takie szczegóły. Bez włosów na nogach łatwiej jest doprowadzić uszkodzone miejsce do porządku, gdy trzeba założyć kilka szwów, przykleić opatrunek, zdjąć go. Skóra lepiej też „oddycha”, dzięki czemu rana szybciej się goi. Kolejną sprawą, w szczególności dotyczącą grup zawodowych, jest konieczność regularnego przeprowadzania masażu (elementu każdej rozgrzewki). Dzięki niemu mięsień regeneruje się kilkukrotnie szybciej, a skóra pozbawiona włosów lepiej wchłania preparaty, których używa masażysta. łatwiejszy jest też poślizg dłoni na nodze, oczywiście z korzyścią dla zawodnika, ponieważ kolarze posiadający gęste owłosienie narażeni są na ciągłe podrażnienia torebek włosowych, co z kolei wywołuje nieprzyjemne reakcje skóry. Pływacy, szczególnie trenujący na krótkich dystansach, usuwają włosy z całego ciała, by zmniejszyć opór, jaki stawia woda. Zyskują dzięki temu ułamki sekund. Straty te w powietrzu są znacznie mniejsze, w kilkugodzinnym wyścigu wręcz niezauważalne. Gdy jednak spadnie deszcz, dojdzie do tego woda i błoto, można żałować, że pozostawiło się włosy na udach i łydkach. Osadzające się na nich błoto, szczególnie w kolarstwie górskim, sprawia już pewien kłopot. A zbierająca się woda podczas chłodniejszych dni wywołuje nieprzyjemne uczucie zimna. Szczególnie maratończycy zwracają na ten fakt uwagę. Nie wspominając już o tym, że po zawodach czy treningu łatwiej jest zmyć i usunąć zbierany skrzętnie na każdym kilometrze błotnisty balast. Zdarzają się przecież maratony, na których błota jest znacznie więcej niż potrzeba… Dla żony i nie tylko Marek Galiński, zapytany dlaczego goli nogi, ze śmiechem odpowiedział, że podoba się to jego żonie. Dla członków grup zawodowych to po prostu konieczność. Potwierdza ten fakt Łukasz Dudała, masażysta grupy Lotto. Zwraca on uwagę zarówno na komfort masowania gładkiej skóry, jak i sporą urazowość w MTB. Dodaje również, że jest pewien kolarski przesąd… Goli się nogi, by włosy nie wkręcały się w tryby podczas jazdy :-) Cóż, zawodowcy zrobią wszystko, by poprawić wynik. Czy się nam to podoba, czy nie, ale wpływ na niego ma i owłosienie. Im mocniejsze i większe, tym więcej powodów, by je zgolić. Decydując się na ten krok, warto sprawdzić, jak zrobić to fachowo. Najpopularniejszą metodą jest używanie maszynki do golenia. Gdy czynność tę wykonujemy po raz pierwszy, usuwamy w pierwszej kolejności większą część włosa nożyczkami bądź maszynką używaną do strzyżenia głowy. Najlepsze efekty daje golenie na dwa razy. Po umyciu i nałożeniu pianki do golenia ruchem podłużnym posuwamy się od górnej części uda ku dołowi (używanie mydła zamiast pianki powoduje wysuszenie skóry). Następnie posuwamy się pod włos, z dołu do góry. Na końcu można sprawdzić gładkość dłonią i poprawić niedopracowane miejsca. Ważne jest, by po każdym goleniu użyć kremu nawilżającego, gdyż naskórek, szczególnie na początku, łatwo ulega podrażnieniu. Ten sposób preferowany jest przez większą część zawodowego peletonu jako najtańszy, najłatwiejszy i najmniej bolesny, choć odrastające włoski pojawiają się już po 1-2 dniach od golenia. Kremy, pianki i inne środki chemiczne również usuwają jedynie wierzchnią część włosa, bez cebulek. Włosy odrastają po nich wolniej, lecz nadal już po kilku dniach. Koszt preparatów waha się od 10 do 30 zł. Jeżeli jednak jesteśmy zdecydowani golić nogi przez dłuższy czas, warto zaopatrzyć się w depilator elektryczny. Po jego użyciu włoski odrastają przez około tydzień, czasem nawet dopiero po 10 dniach, zależnie od typu i właściwości skóry. Niestety, metoda jest dosyć bolesna i często powoduje podrażnienia. Istnieją też oczywiście sposoby o wiele droższe i przynoszące bardziej spektakularne efekty, między innymi laser. Informacji na ten temat udzieli każda wykwalifikowana kosmetyczka. Naukowcy specjalizujący się w procesach ewolucyjnych wyrokują, że w przyszłości człowiek może nie mieć już sporej części swego obecnego owłosienia. Zniknie ono jako coraz mniej potrzebne w syntetycznym i wygodnym świecie. Ale my tego nie doczekamy, więc… Do dzieła!

dlaczego kolarze golą łydki